Oś czasu
  • 1918-1939
Świadectwa

Wydawca: Ośrodek KARTA

Wybór i opracowanie: Agnieszka Knyt

Opracowanie graficzne: Agnieszka Warda

Warszawa 2020, wydanie I

Okładka miękka, s. 212 (w tym 36 stron wkładek zdjęciowych)

ISBN 978-83-65979-89-6

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa
Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, uzyskanych z dopłat ustanowionych w grach
objętych monopolem państwa, zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych

Z serii: Poza seriami

Bitwa warszawska

Jak Polska zatrzymała bolszewików

Cena:

29.90  z VAT

Opis książki

W stulecie bitwy warszawskiej – największego polskiego zwycięstwa w XX wieku – przedstawiamy sierpień 1920 roku oczami świadków. Mówią tu wielcy gracze ówczesnej polityki (również międzynarodowej), wojskowi z obu stron konfliktu: generałowie, oficerowie i zwykli, szeregowi żołnierze, a także mieszkańcy Warszawy, chłopi z podwarszawskich wsi. Ich wspomnienia, listy czy notowane na bieżąco dzienniki pokazują nam wojnę z tej najbliższej perspektywy – człowieka, który wpadł w sam środek wiru bitewnego.

W książce znajdują się również wkładki ze zdjęciami i plakatami z 1920 roku.

Kazimierz Wierzyński, poeta, jako świadek tamtych wydarzeń:

„Rok 1920 wydaje mi się najburzliwszym w dziejach Polski, powstałej po I wojnie światowej, a może w ogóle w naszej historii. Rok zwycięstw i klęsk wojskowych, rok wzniesień i załamań wewnętrznych, rok śmiałych poczynań politycznych i rozwianych nadziei, które z nimi się wiązały, rok niezliczonych wstrząsów i ostatecznego triumfu”.

gen. Władysław Sikorski, dowódca 5 Armii:

„Tuchaczewski, pijany powodzeniem, nie liczył się z potęgującymi się wciąż po jego stronie trudnościami […]. Żyjąc zaś prawie wyłącznie z zasobów kraju i nie napotykając na głównej osi swojego marszu na poważniejszy opór, pędził naprzód bez względu na to, że przestrzeń, którą zdawał się pokonywać, nie była pusta. […] Jego pewność siebie nie znała w owe czasy granic”.

Naczelny Wódz Józef Piłsudski:

„Zastanowić musi każdego dziwna, nieoczeki­wana i tak nagła zmiana ról obu stron walczą­cych. Zwyciężony zostaje zwycięzcą, zwycięzca zwyciężonym – w jakieś parę dni. […] Teraz ja miałem swój rewanż i swój triumf.

Nie marnego kontredansa, lecz wściekłego galopa rżnęła muzyka wojny! Nie dzień z dniem się rozmijał, lecz godzina z godziną! Kalejdo­skop, w takt wściekłego galopu zakręcony, nie pozwalał nikomu z dowodzących po stronie sowieckiej zatrzymać się na żadnej z tańczą­cych figur. Pękały one w jednej chwili, pod­suwając pod przerażone oczy całkiem nowe postacie i nowe sytuacje, które przerastały cał­kowicie wszelkie przypuszczenia i czynione plany i zamiary”.

 

 

 

 

 

Inne z serii: Poza seriami

Dziewczynka z zamkniętego miasta. Wspomnienia z getta warszawskiego Ruch społeczny III RP Cmentarz żywych i umarłych Akces. Polska droga do NATO 1989–1999 Exodus. Losy Polaków w Rumunii 1939–1945 Brzydkie wyrazy. List 34 w świadectwach Ja, piszący o tym… Czego nie pamiętamy Волинь 1943 – апогей Polacy na Wschodzie Planista Wołyń 1943 – apogeum Wilno 1915. Dzień po dniu

Zobacz wszystkie...

promo

Koszt wysyłki: InPost Paczkomat 24/7 (darmowa wysyłka)

Kup e-booka