Oś czasu
  • Po 1989
Świadectwa

Wybór i opracowanie: Andrzej Turkowski
Ikonografia: Mariusz Olczyk
Projekt: Rzeczyobrazkowe
Warszawa 2024, wydanie I
Wydawca: Fundacja Ośrodka KARTA
Oprawa twarda, 368 stron
ISBN 978-83-67820-12-7

Publikację wsparli:
Marek Matraszek

Fundacja Amicus Europae

Fundacja Totalizatora Sportowego

Z serii: Poza seriami

Akces. Polska droga do NATO 1989–1999

Cena:

69.90 

Opis książki

Akces. Polska droga do NATO 1989–1999

Akces Polski do NATO na początku wydawał się niemożliwy, a dla wielu w kluczowych gabinetach władzy wręcz niepożądany, ale po dekadzie od upadku żelaznej kurtyny stał się faktem. Jak doszło do realizacji życiowych marzeń wielu wybitnych postaci, które wpłynęły na dalsze losy Europy i świata? Opowiadają o tym polscy i światowi przywódcy, politycy z pierwszych stron gazet, dziennikarze, a także drugoplanowi uczestnicy publicznych i zakulisowych zmagań. Oto pasjonująca historia urządzania pozimnowojennej Europy, przedstawiona z perspektywy zabiegów o poszerzenie Paktu Północnoatlantyckiego.

Pojechaliśmy do Krakowa i zorganizowaliśmy spotkanie na Wawelu z Czesławem Miłoszem i Jerzym Turowiczem. To wielcy intelektualiści, o liberalnych poglądach. Hillary Clinton lubiła takich ludzi. I oni mówili o rozszerzeniu NATO. Oczywiście robili to z punktu widzenia polskiego liberała, ale byli zagorzałymi zwolennikami rozszerzenia. Argumentowali, że: „My, Polacy, zostaliśmy odcięci od cywilizacji europejskiej. Byliśmy postrzegani jako outsiderzy, zbyt dalecy, nieistotni. I zobacz, co się stało. Holokaust, zniszczenie Polski, spalone miasta. Teraz macie okazję zapewnić, że to się nigdy nie powtórzy. Mamy nadzieję, że w Rosji wszystko będzie jak najlepiej. Jednak, kto to wie…”. Clinton była pod wrażeniem siły ich argumentów. Uważała, że ci ludzie są wspaniali. Wiedziała, kim są, znała Czesława Miłosza.
Daniel Fried, dyrektor ds. Europy Środkowej i Wschodniej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego USA, 2 lipca 1996

Kiedy minister Rosati użył określenia „appeasement”, poruszona Madeleine Albright powiedziała: „Bardzo was przepraszam, ale chciałabym przez chwilę porozmawiać z Dariuszem w cztery oczy”. Tak też się stało, co było sytuacją wyjątkową. Powiedziała mu wtedy: „Ja cię doskonale rozumiem, jestem Czeszką, wiem, czym było Monachium. Ale żeby uzyskać aprobatę dla poszerzenia, musimy zawrzeć z Rosją porozumienie […]”. I powtórzyła swoją tezę z plenarnej części spotkania: „Jeśli chcecie wejść do klubu, musicie zaakceptować jego reguły”.
Jerzy Koźmiński, ambasador RP w USA, 13 marca 1997

Akces Polski do NATO był tematem głównym „Karty” 118/2024

Inne z serii: Poza seriami

Ruch społeczny III RP Cmentarz żywych i umarłych Exodus. Losy Polaków w Rumunii 1939–1945 Brzydkie wyrazy. List 34 w świadectwach Ja, piszący o tym… Czego nie pamiętamy Волинь 1943 – апогей Polacy na Wschodzie Planista Wołyń 1943 – apogeum Wilno 1915. Dzień po dniu Decyzje „Bora”

Zobacz wszystkie...

promo

Koszt wysyłki: InPost Paczkomat 24/7 (darmowa wysyłka)

Kup e-booka